Listopad to miesiąc, w którym biblioteka szkolna corocznie organizuje konkurs ortograficzno-językowy, skierowany do uczniów klas pierwszych. Jego uczestnicy muszą wykazać się nienaganną znajomością polskiej ortografii oraz reguł gramatycznych. W tym roku konkurs został poszerzony o zadania z literatury pięknej, co wynika z udziału naszej szkoły w realizacji „Narodowego Programu Rozwoju Czytelnictwa”.

17 listopada, w auli szkolnej, 29 uczestników rywalizowało ze sobą o tytuł erudyty i mistrza posługującego się poprawną polszczyzną na co dzień.

Zarówno dyktando jak i zadania testowe wymagały od konkursowiczów dużego wysiłku myślowego. Rzeczywiście: wrzeciądze, pacholik i pobratymiec to nie najświeższe już wyrazy i mało kto pamięta ich znaczenie. Kolory ciemnobrązowe i bladożółte również nie cieszą się popularnością. Wielkiego zamieszania narobiły natomiast ptaki: czyż, dzierzba, białorzytka i kukułka pasożytka.

Pytania z gramatyki do prostych także nie należały. Bo jak odgadnąć wyraz, który znaczy to samo co odbitka i broń drzewcowa? Co mają ze sobą wspólnego deser i konieczność działania? A czy biednemu zawsze wiatr w oczy wieje? Wciąż pociągają nas podróże, ale nie pamiętamy już, że co kraj to obyczaj. Na szczęście nadal jesteśmy gościnni i przyjmujemy przybysza czym chata bogata…

Zadania ze znajomości lektur to już całkiem inna historia. Jednak przed bystrym wzrokiem niektórych uczniów nic się nie ukryje…Potrafią dostrzec błąd nawet w poleceniu (oczywiście, że autorem Odysei jest Homer…). Brawo! Gratulujemy!!!

24 listopada br. odbyło się uroczyste ogłoszenie wyników i wręczenie nagród.

Niekwestionowanym zwycięzcą konkursu „ Z polszczyzną na co dzień” w roku szkolnym 2017/2018 został Michał Sroka z kl. 1a (I miejsce)

II miejsce zajęła  Magdalena Mach z kl. 1b

III miejsce zostało przyznane  Gabrieli Grabowiec z kl. 1g

Wszystkim uczestnikom gratulujemy odwagi i zdobytych punktów!!!

Nie zapominajmy o tym, że umiejętność sprawnego wyrażania myśli w mowie i piśmie rozwijamy poprzez systematyczne czytanie. Wzbogaca ono nasz język, pobudza wyobraźnię i kreatywność.

Jak pisał Czesław Miłosz:  polszczyzna jest zobowiązaniem, a dla niektórych pasją.

Agnieszka Wilińska-Gol