„Szkoła pamięta”
W ramach akcji „Szkoła pamięta”, zainicjowanej przez Ministerstwo Edukacji i Nauki, 28.10.2021 dr Dariusz Półćwiartek wygłosił wykład, którego tematem była bitwa pod Kuryłówką 6 maja 1945r. W wykładzie wzięły udział klasy: 3ag, 3bg, 1d. Akcja ma na celu pielęgnowanie pamięci o postaciach związanych z historią regionu.
Uczniowie zostali również zapoznani z publikacjami dotyczącymi walki żołnierzy podziemia antykomunistycznego.
Poniżej przedstawiam kilka informacji dotyczących bitwy pod Kuryłówką.
3 maja 1945r. w lesie koło Ożanny, w pobliżu Kuryłówki odbyła się koncentracja oddziałów leśnych NZW, świeżo zasilonych dezerterami z „ludowego” WP, za którymi posuwał się pościg –pułk wojsk ochrony pogranicza NKWD. To właśnie z enkawudzistami z tej jednostki starli się pod Kuryłówką partyzanci NZW. Do pierwszej potyczki doszło już 5 maja, gdy w Kuryłówce niepodziewanie pojawiły się dwie sowieckie tankietki. Zostały one ostrzelane i zmuszone do odwrotu w stronę promu na Sanie, którym przeprawiły się na drugi brzeg rzeki. Spodziewając się ataku sowieckiego na drugi dzień, Franciszek Przysiężniak „Ojciec Jan” na naradzie z dowódcami oddziałów leśnych: Józefem Zadzierskim „Wołyniakiem”, Bronisławem Gliniakiem „Radwanem”, Stanisławem Pelczarem „Majką” i Franciszkiem Szarkiem „Lisem” określi plan działania. 6 maja ok. godz. 6 rano sowieci uderzyli od strony Kulna. Jako pierwszy atak NKWD przyjął oddział „Radwana”. Następnie do walki włączyły się oddziały „Majki” i „Lisa” oraz od stronny Ożanny, najliczniejszy i posiadający najwięcej broni maszynowej, oddział „Wołyniaka”. Enkawudzistów wzięto w kleszcze, tak aby nie mogli wycofać się za San. Walka mająca charakter regularnej bitwy trwała ponad 8 godzin i zakończyła się sukcesem strony polskiej.
Wkrótce po bitwie na rozkaz „Ojca Jana” odziały leśne NZW wycofały się na lewy brzeg Sanu. W obawie przed sowieckimi represjami Kuryłówkę opuścili także jej mieszkańcy, chroniąc się w Starym Mieście i Leżajsku.
8 maja oddziały NKWD przeprowadziły pacyfikację Kuryłówki. Spalonych zostało ok. 200 domów i zabudowań gospodarczych. Sowieci zamordowali również 8 mężczyzn, którzy pozostali we wsi.
Barbara Gurdziel