Sztuka o Wyspiańskim w Teatrze im. J. Słowackiego

Sztuka o Wyspiańskim w Teatrze im. J. Słowackiego

W słoneczny piątek, 5 kwietnia 2024 roku klasy 3H i 2L, pod opieką Moniki Łobodzińskiej – Zygmunt,  Bożeny Niemczyk i Anny Mieleszko, wybrały się na wycieczkę do Krakowa. Był to wyjazd w celu poszerzenia wiedzy z zakresu malarstwa i teatrologii.

Początek obejmował podziwianie uroków „Miasta Królów”. Mieliśmy możliwość doświadczyć życia krakowskiego poprzez odwiedzenie różnego rodzaju kawiarni oraz miejsc zgromadzeń publicznych (Sukiennice, Kościół Mariacki, Rynek Krakowski…). Gdy wszyscy byli gotowi do dalszego podziwiania miasta, udaliśmy się do Teatru im. Juliusza Słowackiego. Każdy był zachwycony stylem architektury, który został zastosowany w przypadku tego budynku. Dla wielu osób była to okazja, aby pierwszy raz móc podziwiać sztukę tego rodzaju. Przedstawienie pod tytułem ,,Proszę Państwa, Wyspiański umiera” wywołało  w nas zachwyt nad życiem „czwartego wieszcza”. Sposób, w jaki została ona odegrana, wzbudził wiele emocji. Kolejnym miejscem kultury, który został przez nas odwiedzony, było Muzeum Książąt Czartoryskich. Mieliśmy możliwość obejrzeć tam wiele interesujących obrazów (np. „Dama z gronostajem” Leonarda da Vinci)  oraz dzieł sztuki barokowej i  starożytnej.

Moim zdaniem, wyjazd ten był bardzo udany i niewątpliwie zapadnie nam w pamięci. Z pewnością w przyszłości ponownie odwiedzimy tak piękne miejsce, jak Kraków nad Wisłą.

Julia Sidor z III H

Monika Łobodzińska-Zygmunt

Oto opinie niektórych uczestników wycieczki do Krakowa:

„Podczas niesamowitej wycieczki do Krakowa zwiedziliśmy historyczne zabytki miasta, a także delektowaliśmy się niezwykłym spektaklem teatralnym o Wyspiańskim w Teatrze im. J. Słowackiego”.

„Wycieczka bardzo mi się podobała. Miałem okazję pierwszy raz zobaczyć Teatr im. J. Słowackiego oraz obraz „Dama z łasiczką” w Muzeum Czartoryskich”.

„Sztuka teatralna „Proszę Państwa, Wyspiański umiera” była niezwykłym przeżyciem, które potrafiło poruszyć naszą wyobraźnię. Poprzez połączenie profesjonalnego aktorstwa, scenografii i dialogów, byliśmy w stanie zrozumieć autora „Wesela” i spędzić z nim ostatnie chwile jego życia”.